Witam!
Dzisiaj, pragnę podziękować Danusi z blogu http://babusiowerobtki.blogspot.com/ za ogromną niespodziankę jaką mi sprawiła. Otóż w czwartek listonosz przyniósł mi przesyłkę od Danusi, a w niej same śliczności, zobaczcie i oceńcie czy mam rację?
Danusia przepięknie robi wszelkie ozdoby, to co Wam pokazuję to niewielki procent tego co jej ręce wytworzyły. Polecam zajrzyjcie na jej blog, a same się przekonacie. Danusia oprócz tego, że Sama potrafi robić piękne przedmioty to również wspaniale wspiera i pomaga innym w doskonaleniu umiejętności, jak również w życiowych problemach. Jestem zachwycona niespodzianką, a jednocześnie zawstydzona, bo ja nie pomyślałam wcześniej żeby jej coś wysłać, zajęta innymi sprawami. Przepraszam Danusiu i bardzo Ci dziękuję i bardzo jestem Ci wdzięczna za pamięć.
Ten Skrzydłokwiat zakwitł u mnie pierwszy raz, dedykuję go Danusi.
Pozdrawiam wszystkich wiosennie.
sobota, 31 marca 2012
poniedziałek, 19 marca 2012
Ciąg dalszy nastąpił.
Udało mi się dokończyć wianek z króliczkiem i wykorzystać serwetkę łososiową jako oplot jajka styropianowego, dorabiając drugą podobną. Zrobiłam też pierwszą nieśmiałą kartkę świąteczną.
To chyba na dzisiaj skończę, bo już późno.
Dobrej nocy wszystkim.
To chyba na dzisiaj skończę, bo już późno.
Dobrej nocy wszystkim.
Moje ostatnie wypociny.
Witam!
Jak już pisałam próbuję robić serwetki szydełkowe, dzisiaj pokażę Wam jak mi to wychodzi. Przyznaję,że nie jestem zadowolona. Przede wszystkim robię za luźno, mylę wzory, źle odczytuję schematy. Nie wiem czy starczy mi cierpliwości, żeby dalej się uczyć, ale obiecuję sobie, że będę jeszcze próbowała, bo bardzo lubię szydełkowe serwetki. Zaczęłam też wianek świąteczny, ale jeszcze go nie wykończyłam, jednak pokażę Wam przynajmniej tyle i ile już powstało. Wianek imituje koszyczek, ale na razie jest w nim tylko zajączek, w tej chwili bardzo samotny.
Muszę się pochwalić, że już dostałam paczkę wymiankową od http://cohenna.com/ , ale pokażę jej zawartość trochę później, zaznaczę tylko, że jest wspaniała i jestem bardzo zadowolona.
A oto moje wypociny;
Pierwsza zielono-pomarańczowa ma średnicę 37 cm, a druga łososiowa owalna 17cmx14cm.
Zajączek jest robiony szydełkiem, więc również nie bardzo mi wyszedł, ale to już taka moja zmora, ale może jak dodam mu trochę drobiazgów to będzie weselszy.
Nie wiem jak u Was, ale u mnie wczoraj była piękna wiosna a dzisiaj już raczej jesienna szaruga i silne wiatry.
A ja tak bym chciała, żeby było ciepło i słonecznie.
Dziękuję za wizyty u mnie i serdecznie pozdrawiam Wszystkich blogowiczów.
Miłego dnia.
Jak już pisałam próbuję robić serwetki szydełkowe, dzisiaj pokażę Wam jak mi to wychodzi. Przyznaję,że nie jestem zadowolona. Przede wszystkim robię za luźno, mylę wzory, źle odczytuję schematy. Nie wiem czy starczy mi cierpliwości, żeby dalej się uczyć, ale obiecuję sobie, że będę jeszcze próbowała, bo bardzo lubię szydełkowe serwetki. Zaczęłam też wianek świąteczny, ale jeszcze go nie wykończyłam, jednak pokażę Wam przynajmniej tyle i ile już powstało. Wianek imituje koszyczek, ale na razie jest w nim tylko zajączek, w tej chwili bardzo samotny.
Muszę się pochwalić, że już dostałam paczkę wymiankową od http://cohenna.com/ , ale pokażę jej zawartość trochę później, zaznaczę tylko, że jest wspaniała i jestem bardzo zadowolona.
A oto moje wypociny;
Pierwsza zielono-pomarańczowa ma średnicę 37 cm, a druga łososiowa owalna 17cmx14cm.
Zajączek jest robiony szydełkiem, więc również nie bardzo mi wyszedł, ale to już taka moja zmora, ale może jak dodam mu trochę drobiazgów to będzie weselszy.
Nie wiem jak u Was, ale u mnie wczoraj była piękna wiosna a dzisiaj już raczej jesienna szaruga i silne wiatry.
A ja tak bym chciała, żeby było ciepło i słonecznie.
Dziękuję za wizyty u mnie i serdecznie pozdrawiam Wszystkich blogowiczów.
Miłego dnia.
czwartek, 15 marca 2012
Nowe ozdoby
Witam!
Zrobiłam nowe jajeczka. Dwa obrobiłam szydełkiem, wg. podpowiedzi Danusi z blogu http://babusiowerobtki.blogspot.com/, ale oczywiście tak jak Ona pięknie robi ja nie potrafię, no cóż nie każdy ma dryg do wszystkiego. Zrobiłam Parkę kurczaczków, Kogucika i kurkę, kogucika dostała moja córka, a kurkę dziewczyna moje syna Pawła, Anetka. Udało mi się wykonać też nowego karczocha. Ostatnio zabrałam się trochę za szydełkowanie i właśnie próbuję zrobić serwetkę, jak mi się uda to Wam pokażę. Myślę, że to jednak jeszcze trochę potrwa. A oto co mi wyszło;
Karczoch ma granatową wstążkę robioną w spiralkę, ale na zdjęciu nie bardzo widać.
Życzę wszystkim dobrej nocy.
Zrobiłam nowe jajeczka. Dwa obrobiłam szydełkiem, wg. podpowiedzi Danusi z blogu http://babusiowerobtki.blogspot.com/, ale oczywiście tak jak Ona pięknie robi ja nie potrafię, no cóż nie każdy ma dryg do wszystkiego. Zrobiłam Parkę kurczaczków, Kogucika i kurkę, kogucika dostała moja córka, a kurkę dziewczyna moje syna Pawła, Anetka. Udało mi się wykonać też nowego karczocha. Ostatnio zabrałam się trochę za szydełkowanie i właśnie próbuję zrobić serwetkę, jak mi się uda to Wam pokażę. Myślę, że to jednak jeszcze trochę potrwa. A oto co mi wyszło;
Karczoch ma granatową wstążkę robioną w spiralkę, ale na zdjęciu nie bardzo widać.
Życzę wszystkim dobrej nocy.
wtorek, 6 marca 2012
Wiosna na moim oknie.
Witam!
Dzisiaj przyłączam się do akcji przywoływania wiosny. Pomysł należy do Truscaveczki, ja na razie nic nie wykonałam na szydełku, ale coś Wam pokażę, później zrobię też coś rękodzielniczego.
Na moim oknie zakwitły Hoje. Mają przepiękne kwiatki i są takie wiosenne. Aż miło popatrzeć, nie będę egoistką i podzielę się z Wami tym widokiem.
Muszę przyznać, że te Hoje to właściwie można uznać w części za moje rękodzieło, ponieważ wyhodowałam je z odnóżek, które dała mi córka.
Udało mi się ostatnio zrobić kilka karczochów, ale dzisiaj pokażę tylko jedno jajeczko, które jutro pojedzie do Kasi mojej szwagierki, mamy Wiktorki i Gabrysia, dla których już wcześniej zrobiłam kurczaczki i też jutro je dostana. Pisałam o tym we wcześniejszym poście.
Dzisiaj przyłączam się do akcji przywoływania wiosny. Pomysł należy do Truscaveczki, ja na razie nic nie wykonałam na szydełku, ale coś Wam pokażę, później zrobię też coś rękodzielniczego.
Na moim oknie zakwitły Hoje. Mają przepiękne kwiatki i są takie wiosenne. Aż miło popatrzeć, nie będę egoistką i podzielę się z Wami tym widokiem.
Muszę przyznać, że te Hoje to właściwie można uznać w części za moje rękodzieło, ponieważ wyhodowałam je z odnóżek, które dała mi córka.
Udało mi się ostatnio zrobić kilka karczochów, ale dzisiaj pokażę tylko jedno jajeczko, które jutro pojedzie do Kasi mojej szwagierki, mamy Wiktorki i Gabrysia, dla których już wcześniej zrobiłam kurczaczki i też jutro je dostana. Pisałam o tym we wcześniejszym poście.
To na dzisiaj wszystko. Życzę dobrej nocy wszystkim i jutro miłego, wiosennie ciepłego zimowego dnia.
poniedziałek, 5 marca 2012
Wyróżnienie
Witam!
Kilka dni temu trafiłam na nowy fajny blog i jego zdolną właścicielkę, w dodatku okazało się, że pochodzi z Pułtuska, miasta, w którym ja się wychowałam i mieszkałam do 24 roku życia. A to link do blogu Moniki, /nawiasem mówiąc moja córka ma też na imię Monika / http://pasja-monimarce.blogspot.com/ . Od Moniki dostałam nowe wyróżnienie. Wyróżnić trzeba 5 blogów, które mają mniej niż 200 obserwatorów.
Oto lista blogów, które Wam polecam i wyróżniam;
1. http://robotkowykacikkasi.blogspot.com/
2. http://annawia.blogspot.com/
3. http://gosia-szydelkowanie.blogspot.com/
4. http://odrobinaslonca.blogspot.com/
5. http://mojedubaninki.blogspot.com/
Oczywiście wyróżniła bym więcej blogów, ale zasady to zasady. Myślę, że jak zabawa będzie trwała dalej to wyróżnienie otrzymają wszystkie blogowiczki, bo przecież każdy blog jest wart wyróżnienia, choćby za pasję tworzenia jaką posiadają właścicielki wszystkich blogów.
A teraz chwalę się.
W zeszłym tygodniu moja córka będąc w mieście wysłała paczuszkę do naszej wspólnej znajomej blogowiczki Gugi http://guga-skarbczyk.blogspot.com/, były to prezenty z okazji zbliżających się Świat Wielkiej Nocy. Guga to przemiła osoba i jest ze mną od początku istnienia mojego blogu. Pociesza mnie, wspiera i dodaje mi skrzydeł. Każdy najdrobniejszy kontakt z Gugą jest dla mnie bardzo miły. Ją również chciałabym wyróżnić, ale ma już więcej niż 200 obserwatorów, więc według zasad nie mogę. Pokażę Wam co wysłałam do Gugi.
Guga na swoim blogu napisała, że jest zadowolona, co mnie bardzo cieszy.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia.
Kilka dni temu trafiłam na nowy fajny blog i jego zdolną właścicielkę, w dodatku okazało się, że pochodzi z Pułtuska, miasta, w którym ja się wychowałam i mieszkałam do 24 roku życia. A to link do blogu Moniki, /nawiasem mówiąc moja córka ma też na imię Monika / http://pasja-monimarce.blogspot.com/ . Od Moniki dostałam nowe wyróżnienie. Wyróżnić trzeba 5 blogów, które mają mniej niż 200 obserwatorów.
Oto lista blogów, które Wam polecam i wyróżniam;
1. http://robotkowykacikkasi.blogspot.com/
2. http://annawia.blogspot.com/
3. http://gosia-szydelkowanie.blogspot.com/
4. http://odrobinaslonca.blogspot.com/
5. http://mojedubaninki.blogspot.com/
Oczywiście wyróżniła bym więcej blogów, ale zasady to zasady. Myślę, że jak zabawa będzie trwała dalej to wyróżnienie otrzymają wszystkie blogowiczki, bo przecież każdy blog jest wart wyróżnienia, choćby za pasję tworzenia jaką posiadają właścicielki wszystkich blogów.
A teraz chwalę się.
W zeszłym tygodniu moja córka będąc w mieście wysłała paczuszkę do naszej wspólnej znajomej blogowiczki Gugi http://guga-skarbczyk.blogspot.com/, były to prezenty z okazji zbliżających się Świat Wielkiej Nocy. Guga to przemiła osoba i jest ze mną od początku istnienia mojego blogu. Pociesza mnie, wspiera i dodaje mi skrzydeł. Każdy najdrobniejszy kontakt z Gugą jest dla mnie bardzo miły. Ją również chciałabym wyróżnić, ale ma już więcej niż 200 obserwatorów, więc według zasad nie mogę. Pokażę Wam co wysłałam do Gugi.
Guga na swoim blogu napisała, że jest zadowolona, co mnie bardzo cieszy.
Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia.
czwartek, 1 marca 2012
Moja pierwsza wymianka
Witam ponownie!
Zdecydowałam się na moją pierwszą wymiankę, ponieważ wydaje mi się, że potrafię sprostać temu zadaniu. Jakoś do tej pory wydawało mi się, że nie jestem aż taką specjalistką w rękodziele, żeby móc ofiarować komuś coś co zrobię sama. Mam jednak swoją specjalność i uważam, że nie muszę wstydzić się tego co umiem zrobić. Temat jest wdzięczny, bo świąteczny, a ja już myślałam o takiej wymiance już na Boże Narodzenie, ale jak wiecie miałam problemy rodzinne w grudniu i nie dałam rady. Teraz więc spróbuję. Zapisałam się na wymiankę u Cohenny, która nie prowadzi bloga, ale stronę internetową http://cohenna.com/ - Mój zaczarowany świat. Serdecznie polecam, to piękna i ciekawa strona, a jej właścicielka wydaję się Fajną osobą i konkretną co mnie bardzo odpowiada. Wie co robi i czego oczekuje od siebie i innych.
Spokojnej nocy wszystkim życzę.
Zdecydowałam się na moją pierwszą wymiankę, ponieważ wydaje mi się, że potrafię sprostać temu zadaniu. Jakoś do tej pory wydawało mi się, że nie jestem aż taką specjalistką w rękodziele, żeby móc ofiarować komuś coś co zrobię sama. Mam jednak swoją specjalność i uważam, że nie muszę wstydzić się tego co umiem zrobić. Temat jest wdzięczny, bo świąteczny, a ja już myślałam o takiej wymiance już na Boże Narodzenie, ale jak wiecie miałam problemy rodzinne w grudniu i nie dałam rady. Teraz więc spróbuję. Zapisałam się na wymiankę u Cohenny, która nie prowadzi bloga, ale stronę internetową http://cohenna.com/ - Mój zaczarowany świat. Serdecznie polecam, to piękna i ciekawa strona, a jej właścicielka wydaję się Fajną osobą i konkretną co mnie bardzo odpowiada. Wie co robi i czego oczekuje od siebie i innych.
Spokojnej nocy wszystkim życzę.
Dla Wiktorki i Gabrysia
Witam!
Jak obiecałam przedstawiam dzisiaj co zrobiłam na prezent dla pewnych cudownych bliźniaków, Wiktorki i Gabrysia. Są to dzieci brata i bratowej mojego męża. Zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia i pokażę Wam ich zdjęcia a Wy oceńcie sami czy nie są urocze?
Pierwszy to kogucik dla Gabrysia, druga kurka dla Wiktorki. Każde jajeczko jest inne tak jak dzieci, mimo, że są bliźniętami to też są różne. Na Wielkanoc będą miały swoje jajeczka, może Mama pozwoli im włożyć je do koszyczka ze Święconką.
A tak prezentują się razem, kolory w rzeczywistości są trochę inne, ale to wina aparatu z telefonu, dzieci też fotografowałam telefonem więc zdjęcia nie są zbyt dobre.
Witam nowe obserwatorki, jest mi bardzo miło gościć u siebie.
Życzę miłego dnia wszystkim.
Jak obiecałam przedstawiam dzisiaj co zrobiłam na prezent dla pewnych cudownych bliźniaków, Wiktorki i Gabrysia. Są to dzieci brata i bratowej mojego męża. Zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia i pokażę Wam ich zdjęcia a Wy oceńcie sami czy nie są urocze?
Pierwszy to kogucik dla Gabrysia, druga kurka dla Wiktorki. Każde jajeczko jest inne tak jak dzieci, mimo, że są bliźniętami to też są różne. Na Wielkanoc będą miały swoje jajeczka, może Mama pozwoli im włożyć je do koszyczka ze Święconką.
A tak prezentują się razem, kolory w rzeczywistości są trochę inne, ale to wina aparatu z telefonu, dzieci też fotografowałam telefonem więc zdjęcia nie są zbyt dobre.
Witam nowe obserwatorki, jest mi bardzo miło gościć u siebie.
Życzę miłego dnia wszystkim.