czwartek, 22 listopada 2012

Wygrana rozdawajka u Neli, nowe karczochy i sery.

Witam!
Oj dzisiaj to się u mnie działo. Od rana szykowałam wysyłkę, robiłam zdjęcia. W międzyczasie przyjechała Pani listonoszka i przywiozła mi 2 paczki. W jednej były sery zamówione u Moniki z blogu http://powr-t.blogspot.com/, a w drugiej rozdawajkowe prezenty od Neli.



 
Oto jakie karczochy wysłałam na prywatną wymiankę. Na razie tylko jedno zdjęcie, później pokażę dokładniej, jak już będę miała prezenty od mojej wymiankowej pary.


 A teraz pokażę Wam co dostałam od Neli - Ewy z blogu http://jadzidka.blogspot.com/

Wielkie pudło po butach, a w nim tyle różności, zawrót głowy.

 Odpakowuję mniejsze paczki a tam same śliczności.

Dwie poszewki na jasieczki z motywami marynistycznymi.

 Jedna i druga z pięknego materiału i przyozdobione pomysłowo przez Ewę.

 Herbatki, kawusie, cukiereczki i styropianowego kulki na moje ulubione karczochy.

 Świeczka w kształcie pięknej muszli morskiej- śliczna.

 Rożek na prezenty mikołajkowe, już wisi na kominku i czeka na zapełnienie.

 Zawieszki, para marynarz i jego żona.

 Piękna torebeczka na drobiazgi.

 Mniejszy woreczek na drobiazgi.

 Większy woreczek na drobiazgi z moim ulubionym motywem w groszki, jakby to powiedziała moja Córka.

 Mały woreczek z zawartością, niespodzianeczką, uroczy, prawda.

 Zakładeczka do czytania moich marynistycznych książek, już włożyłam ją do książki do której wróciłam właśnie, "Znaczy Kapitan" Borchardta.

 W ślicznej kolorystyce, saszetka zapachowa.

Dwie prześliczne bransoletki, w sam raz na moją rękę.

 Koszyczek dwustronny z materiału, już jeden taki dostałam wcześniej od Ewy i bardzo go lubię, więc i ten przypadł mi do gustu i cieszę się, że mam już drugi, to jakby zaczynam kolekcjonować.


 Szkatułka drewniana, na wieczku hafcik imitujący Kameę. Gdy otworzyłam w środku była niespodzianka; Kawa, herbatki i woreczek z niespodzianką. Prawda, że prześliczna.
Czyż to nie jest przepiękny prezent, a jeszcze muszę Wam powiedzieć, że Ewa zorganizowała rozdawajkę z okazji Swoich urodzin, o czym nas nie poinformowała na początku. Wybrała, aż cztery osoby, którym wysłała prezenty. Ja ze swoich jestem bardzo zadowolona i wdzięczna Ewie.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję Ewuniu, nie tylko za te prezenty, ale i za Twoje ciepło i dobro jakim mnie obdarzasz od początku naszej znajomości.

A oto kwiatek dla Ciebie, który sama wychodowałam.





Dziękuję wszystkim zaglądającym do mnie i komentującym moje posty.
Dobrej nocy.




14 komentarzy:

  1. piękne drobiazgi sama radość

    OdpowiedzUsuń
  2. Prezenciki wspaniałe. Jest czym oczy nacieszyć. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję Ci za tak miłe słowa:) i za przepiękny kwiat! Bardzo się cieszę, że wszystko przypadło Ci do gustu i że mogłam zrobić Ci tymi prezentami tyle radości:)
    FANTASTYCZNY ZESTAW KARCZOCHOWY!!!
    Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia Wam życzę:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne prezenty, karczochy śliczne takie jednokolorowe:)
    Storczyk sliczny, nigdy nie miałam go w domu, jakoś szkoda mi forsy, bo nie jestem pewna jakby u mnie się zadomowił, nie mam dobrej ręki do kwiatków:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe prezenty,a niektóre zapewne...smaczne:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Elu, śliczności dostałaś i zrobiłaś śliczne karczoszki.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ozdoby prześliczne. Gratuluje wygranej- mi się jeszcze nigdy nie udało ;-((może kiedyś..Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudeńka dostałaś , karczochy ślicznie wyglądają w białym kolorze :))

    OdpowiedzUsuń
  9. karczochy są prześliczne!
    Cudowne prezenty przyjechały do Ciebie od Neli :)
    Pozdrawiam Cię i ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne karczochy :)
    A prezenty od Ewci... słodyczą ociekają.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczne prace:) A na serek to mnie straszny apetyt zebrał:) Dołączam się do pani obserwatorów, dziękuję ślicznie za odwiedzinki u mnie i zapraszam jak najczęściej:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. obdarowana szczęściara :)) piękne karczochy:))) Jestem koneserem sera i właśnie mi w brzuchu zaburczało:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wow, jakie sliczne i apetyczne wymianki..fantastyczne , jakie cudne prezenciki.Ale z Ciebie szczesciara.Serek bym zjadla tez.Karczochy najpiekniejsze ze wszystkich jakie dotychczas widzialam :)

    OdpowiedzUsuń

DZIĘKUJĘ ZA KOMENTARZ