Jak wskazuje tytuł posta, spotkało mnie dzisiaj coś dziwnego, nie potrafię otrząsnąć się do tej pory i przez cały dzień zastanawiałam się co z tym zrobić?
Otóż dostałam e-mail od nieznanej mi osoby, ponieważ opisanie tego jest dla mnie niemożliwe, skopiuję jego treść, żebyście sami przeczytali:
wielka prośba
Odebrane
x
Odebrane
|
11:19 (8 godz. temu)
| |||
|
Znasz może kogoś kto przyłączyłby się do akcji? Ja znalazłam już 2 dziewczyny i nadal szukam :) życz mi powodzenia :)
Z góry dziękuje
I co wy na to?
Co można zrobić w takiej sytuacji i kto z nas będzie następny do odstrzału?
Kim ja bym była gdybym się zgodziła? Świnią czy złodziejką. A jak nazwać osobę, która to proponuje?
Na dzisiaj to wszystko, bo nawet nie chce mi się pokazać następnej tury zaległości, które obiecałam. Może kiedy indziej.
Dobranoc.