Powered By Blogger

Obserwatorzy

poniedziałek, 25 listopada 2013

Usprawiedliwienie.

Witam!

Udało mi się wreszcie zmobilizować do napisania tego posta. Jestem winna Wam, moje drogie koleżanki blogowe małe wyjaśnienie. Długo nie pisałam, ale wiem, że o mnie nie zapomniałyście, bo piszecie do mnie i pytacie co się ze mną dzieje. Otóż naszła mnie jakaś chandra i niewysłowiona niechęć do pisania. Coś we mnie pękło i tak się jakoś dziwnie porobiło, że oderwałam się od wszystkiego. Trudno mi opowiedzieć dlaczego, było trochę problemów, pogrzeby, przeprowadzki, pobyt w szpitalu i inne drobne problemy i tak jakoś to wszystko do kupy trochę mnie podłamało. Dziękuję wszystkim, które do mnie pisałyście i przepraszam, że nie odpisywałam, ale dopiero teraz zebrałam się w sobie i piszę do wszystkich razem te parę słów wyjaśnienia. Nie wiem czy będzie to już całkowity powrót na blog, czy jeszcze nie. Jesień i zima bardzo mnie przygnębiają. Muszę zabrać się za ozdoby świąteczne, a też mi się nie chce, zaczęłam robić czapkę dla narzeczonej syna, jak skończę to się pochwalę.
Dzisiaj pokażę Wam nowego mieszkańca naszego podwórka, czarnego małego łobuziaka. Jeszcze się nie nazywa, bo nie możemy się zdecydować jak go nazwać. Każdy z nas ma inną propozycję. Psiaczek ma pięć tygodni i jest synem naszej podrzutki "Romy" tej, którą 2 lata temu ktoś podrzucił na nasze podwórko.

Na tym zdjęciu miał 4 tyg.
Na tym 5 tyg.


Zważyłam go tydzień temu to ważył 3100g. Chyba będzie dużym psem, przynajmniej na takiego się zapowiada.

 Jeszcze raz serdecznie dziękuję, że o mnie pamiętacie.                        
                                                Pozdrawiam serdecznie.

wtorek, 13 sierpnia 2013

Po długiej nieobecności - powracam.

Witam!

Oj, nie było mnie na blogu dwa miesiące. Życie jednak toczyło się dalej, ale ja miałam małego doła i nie chciało mi się nic robić, nawet pisać bloga. Jednak na początku lipca musiałam się ocknąć, bo trafił mi się wyjazd do sanatorium do Inowrocławia na trzy tygodnie. Jak do tego doszło to dłuższa historia, więc nie będę tego opisywała, ważne, że pojechałam i jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Przede wszystkim Inowrocław w części sanatoryjnej jest cudowny, nie wiem jak jest gdzie indziej, bo nie byłam. Park solankowy to jedno z najpiękniejszych miejsc jakie w życiu widziałam, rosną w nim piękne, stare i młode drzewa, krzewy. Kwiaty mają nawet swoje dodatkowe miejsce oprócz tego, że rosną w całym parku. Jest to tak zwany ogród zapachowy. Rzeczywiście już z daleka czuć cudowny zapach róż, których jest najwięcej, ale są też inne kwiaty i zioła. Różnorodne kształty i kolory, zachwycają oczy i nozdrza. Na samym końcu parku jest piękna olbrzymia tężnia solankowa. Mam nadzieję, że spodoba się Wam tak bardzo jak mnie, uwielbiałam tam spędzać czas, wdychając solankę i napawając się cudownym widokiem tężni. Mogłabym dużo jeszcze pisać o moich wrażeniach, ale myślę, że zdjęcia lepiej pokażą to co bym chciała opisać.

Amfiteatr w Parku Solankowym

Parka Solankowy

Generał Wł.Sikorski

Tężnia w dzień











Tężnia nocą







Ogród zapachowy










To pierwsza część mojej opowieści o Inowrocławiu. Zapraszam serdecznie do obejrzenia następnej już wkrótce.
Dzisiaj jeszcze tylko pokażę jakiego fajnego pieska dzisiaj zaadoptowałam. Wabi się Max. Następnym razem opiszę jak do mnie trafił.


Max


Max i Roma

A to wszystkie moje psy razem



Pozdrawiam serdecznie. Dobrej nocy.

piątek, 14 czerwca 2013

Podsumowanie wymianki recyklingowej.

Witam!

Nadszedł czas podsumowania Wymianki Recyklingowej przez  Etoile z bloga http://eetoilee.blogspot.com/ . Moją wymiankową parą była Elunia z bloga http://papierkowoniteczkowo.blogspot.com/ . Elunia przysłała mi pięknie wykonane prezenciki, a do tego postarała się zrobić takie rzeczy jakie ja lubię. Wszystko bardzo mi się podoba, jestem bardzo zadowolona z wymianki. Z tego co pisała mi Elunia, Ona również jeste zadowolona z moich prezentów.
A teraz pokażę co dostałam od Eluni;





To jest karteczka dla mojej córki.




Ja natomiast wysłałam to;







To jest bransoletka zrobiona przez moją córkę dla Eluni



Według mnie wymianka jest udana i organizatorce Etoile należy się podziękowanie, to jest moja kolejna wymianka organizowana przez Etoile i zawsze byłam zadowolona. Dziękuję bardzo za możliwość udziału w Twojej wymiance Etoile, mam nadzieję na kolejne.
Wszystkim odwiedzającym, komentującym ten blog bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Miłego weekendu.