Witam!
Święta udało mi się spędzić, dobrze, zdrowo i spokojnie. A teraz wracamy do normalnej codzienności. W świecie blogowym zawsze dzieje się coś ciekawego. Pobuszowałam trochę po Waszych blogach i od razu zrobiło mi się miło i ciepło. Lubie zaglądać do Was. Dziękuję wszystkim za życzenia świąteczne i upominki.
Przed samymi świętami dostałam jeszcze od Gugi http://guga-skarbczyk.blogspot.com/ życzenia i dwa piękne zajączki wielkanocne, dla mnie i mojej córki Moniki, dziękujemy ślicznie.
Chcę też pokazać co w między czasie udało mi się zrobić, ale z różnych względów nie mogłam wcześniej zamieścić zdjęć na blogu.
Taki misz-masz, różne techniki, bo uczę się różnych rzeczy. Może nie wychodzi mi tak jak bym chciała, ale się staram. Pozdrawiam serdecznie zaglądające do mnie osoby bardzo serdecznie, a jak zostawicie ślad po wizycie będzie mi bardzo miło.
Dobrej nocy i miłego dnia.
Wszystko sliczne, ale nie ukrywam, że najbardziej podziwiam karczochy, bo to dla mnie wciąż trudne, moje nie wychodzą takie ładne i równiótkie:)
OdpowiedzUsuńKarczochy wychodzą Ci wspaniale.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia.
Piękne te Twoje prace, wymagają nie lada umiejętności i cierpliwości w tworzeniu.Pozdrawiam już wiosennie.
OdpowiedzUsuńbardzo piekny Twoj misz-masz...ja nie widze nic z czym nie dajesz sobie rady...
OdpowiedzUsuńcudne:)
OdpowiedzUsuńNie mam słów, które by wyraziły mój podziw dla Twoich karczochów!!! piękne, równiutkie!!! Bardzo podoba mi się misio, śliczny! Minkę ma taką wesoło-zdziwioną:) Pozdrowienia ślę i buziaczki:)))))))))
OdpowiedzUsuńślicznie wszystko wygląda i śliczny cały blog pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za wszystkie komentarze.
OdpowiedzUsuń