Jak obiecałam dzisiaj post z końmi na zdjęciach.
Któregoś pięknego dnia wybrałyśmy się z Moniką do Jej koleżanki Ewy i Jej męża Janusza do sąsiedniej wsi, pobyć trochę w otoczeniu koni. Obie z Moniką bardzo lubimy konie, ale ja oprócz tego, że je lubię to się okropnie ich boję. Mimo strachu podchodzę do nich dość blisko, ale jak tylko ruszają w moją stronę uciekam. Konie Ewy są bardzo przyjazne i towarzyskie. Ewa je rozpieszcza, bo je uwielbia. Ratuje konie, daje im dom i dożywocie. Niektóre gdy do Niej trafiały były w opłakanym stanie, ale jej praca i miłość do nich dawała takie rezultaty, że po pewnym czasie nikt by nie przypuszczał, że to konie po przejściach. Wielkie brawa dla Ewy i Janusz, bo to prawdziwi miłośnicy koni, nie dla zysku, ale dla ich dobra i bezinteresownie, nie licząc przyjemności przebywania z nimi. Oprócz tego w gospodarstwie jest sporo krów, psy i koty. Wszystkie zwierzęta mają u Nich dobrze i swobodnie, dbają o wszystko co się rusza i adoptują każdego zwierzaka.
A niedługo, bo w połowie maja ma przyjść na świat dzieciątko Ewy i Janusza. To dopiero będzie radość jak taka mała istotka zamieszka w ich domu.
A oto kilka zdjęć z mojej komórki , dlatego jakość ich nie jest najlepsza. Moja córka bawiła się doskonale.
Konie też były zadowolone, bo bardzo lubią towarzystwo ludzi.
Życzę wszystkim miłych wrażeń. Dziękuję za komentarze i witam nowe obserwatorki.
Dobrej nocy.
Elu, ale Wam fajnie było:) ja też lubię konie i również się ich boję...Po minkach Moniki widać, że bardzo zadowolona, super zdjęcia:)miło spędzony czas!
OdpowiedzUsuńDobrzy ludzie z tych Waszych znajomych:)tacy przyjaciele to skarb!
Buziaczki przesyłam i dobrej nocki życzę:)))
Ja wychowałam się na wsi w otoczeniu koni, a mimo to boję się ich od zawsze, ale lubię je obserwować z daleka, ładnie zdjecia zrobiłaś, pełna radość!!!
OdpowiedzUsuńLubię koniki. Dobrze,że są jeszcze tacy ludzie:)
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam
Koń w galopie to dla mnie najpiękniejszy obraz zwierzęcia w ruchu.Dobrze ,że doczekają swoich dni z ludźmi,którzy kochają to co robią.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam konie, wspaniale że są ludzie którzy potrafią je pokochać i dać im dom
OdpowiedzUsuńKocham konie, są takie piękne:) Wspaniała wyprawa, Elu.Cudownie, że są ludzie, którzy dają im tak wiele...Miłość,schronienie, życie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Piękne zwierzęta!Dobrze,że trafiły na dobrych ludzi:)
OdpowiedzUsuńSliczne koniki i napewno fajnie tam bylo- pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJakie śliczne koniki :)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy u mnie na stronie.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńElu, wspaniala musi byc ta Twoja kolezanka ,tyle serca dla koni..tez sie ich boje..Widze ze ta wycieczka sie udala a i corcia jaka zadowolona..pozdrawiam Cie milo :)
OdpowiedzUsuńWitaj, Elu:)
OdpowiedzUsuńZapraszam po wyróżnienie.
pozdrawiam ciepło