Święta minęły, zima została. Na razie nie ma nadziei na wiosnę, biało wszędzie, zimno, ponuro. Powinno już budzić się życie a tu nic. Ptaki przyleciały, nie maja co jeść, marzną, co się dzieje?
No, ale na te siły to już my nie mamy wpływu.
W piątek przed świętami dostałam jeszcze dwie przesyłki z życzeniami i prezencikami od dwóch przemiłych blogowiczek.
Jedną od Weroniki z blogu http://weronkaa84.blogspot.com/. Bardzo dziękuję Weroniko.
Drugą od Diany z blogu http://divianaart.blogspot.com/. Bardzo dziękuję Diano.
A to jeszcze ostatni karczoch na te święta, który zrobiłam.
A na koniec dzisiejszego posta, pochwalę się, że wygrałam Candy u Cohenny z blogu http://cohenna.com/. Bardzo dziękuję Coennie za mozliwość udziału w Jej Candy i za wygraną.
Wszystkim koleżankom dziękuję za życzenia świąteczne i prezenty, jestem bardzo wdzięczna, że tyle osób myśli o mnie i obdarowało mnie Swoim rękodziełem to dla mnie wielka przyjemność posiadać Wasze wyroby. Życzę wszystkim szybkiego przyjścia wiosny, bo ta zima nas zamęczy.
Dziękuje za wszystkie komentarze.
Pozdrawiam serdecznie.
Dobrej nocy.
Elu, świetne prezenciory dostałaś.
OdpowiedzUsuńU nas Święta minęły w śniegu, deszczu i chorobie.
Jeszcze się kurujemy.
Pozdrawiam cieplutko i aby do wiosny.
Gratuluję wygranej:) I ciesze się, ze mogłam troszkę radości Ci sprawić;)
OdpowiedzUsuńCudowne te Twoje karczochowe jajeczka
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe jajeczko :)
Prezenciki swietne i jak zawsze ciesza ogromnie..a zima..no coz..mysle, ze jak Im ,tam, na gorze skoncza sie zapasy sniegu to zacznie sie wiosna.A narazie poki co Zycze Ci, Elu, zdrowka i przesylam buziaki.)
OdpowiedzUsuńWiem jakie to miłe, kiedy o nas pamiętają :-) ...ja wciąż jestem do tyłu, ale może lada tydzień wyjdę na prostą. Całuski Ci przesyłam przeogromne, paczuszka wychodzi w poniedziałek ok. 19, prio, tak więc wtorek? Nawet nie wiesz jaka jesteś mi bliska :-)**
OdpowiedzUsuńWitaj Elu :)
OdpowiedzUsuńZapraszam po odbiór wyróżnień :)